Listy rosyjskie
!). dopóki w cząstce Słowian budzi on strach, a w niektórych nienawiść.
Oprócz rosyjsko - polskich rachunków historycznych, niezupełnie załatwionych w Rosyi i stojących bardzo ostro w Galicyi, jest jeszcze kilka między Słowianami procesów historycznych
i w Austryi i na półwyspie Bałkańskim"...
„W interesie Polaków poznańskich — są dalsze słowa „Kijewlanina" — pragniemy nie zaostrzania stosunków w Poznańskiem, lecz raczej najrychlejszego ich uspokojenia; w
interesie Polaków pragniemy, ażeby prasa rosyjska wstrzymała się od wydawania surowych sądów
o ogólno - słowiańskim wrogu, o koalicyi Polaków z resztą Słowiańszczyzny dla
prowadzenia walki i t. d., wszystko to bowiem czcze słowa, które mogą odbić się boleśnie w Poznaniu.
Polacy w Prusach zbyt słabi i bezbronni, można z nimi współczuć, ale nie wciągać ich do walki, której smutny koniec nie ulega żadnej wątpliwości.
„Ryzykujemy — kończy dziennik kijowski — że, dając taką radę, narazimy się na zarzut obojętności, wyżej jednak cenimy szczerość nad tanie współczucie, zwłaszcza,
jeżeli tanie frazesy wygłaszane są w chwili uniesienia
i zamienić się mogą łatwo w niedźwiedzią przysługę.
Prasa rosyjska nie powinna bawić się w politykę antyniemiecką kosztem rozdrażnienia i uniesienia Polaków".
Powtarzam, są to słowa uczciwe — „Kije-
wlanin" zawstydził niektóre organy naszej prasy, dające się brać na lep „platonicznego, taniego współczucia, i to w ilości bardzo
ograniczonej".
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>