Listy rosyjskie
W jednym z kwietniowych numerów „Gra żdanina" pomieścił kniaź - redaktor rozmowę „patryotek" z jakimś pułkownikiem.
Pułkownik ze zgrozą dam cieszył się, że ugoda chińsko - rosyjska da możność wycofania się z Mandżuryi, tej rosyjskiej „pięty Achillesowej", tego „wilczego dołu".
Kniaź Meszczerskij stanął po stronie pułkownika.
„Co do mnie — mówił — patrzę się na traktat japońsko - angielski, nie jako na pogróżkę, ale raczej jako na pułapkę, zastawioną na nas w nadziei, że my pod wpływem
dziecinnej ambicyjki będziemy powiększali w Mandżuryi siły okupacyjne, dla zatrzymania jej przy sobie, a temsamem będziemy proporcyonalnie zaniedbywali swoją państwową gospodarkę.
Śmieszną rzeczą byłoby sądzić, że Rosya opuszcza Mandżuryę z bojaźni, bo dosyć byłoby kilka dziesiątków tysięcy wojska, aby się obronić przed wszelkie-
mi
niespodziankami, mogącemi wyniknąć z traktatu angielsko-japońskiego.
Niema wątpliwości, że tego się raczej chce Anglii, niż naszego stopniowego wycofania się z Mandżuryi, przez co pozbędziemy się bardzo niewygodnego i zawsze groźnego teatru
działań wojennych"...
Na innym teatrze — kończy kniaź Meszczerskij — mamy łatwiejsze i cenniejsze zadanie; każdy nasz krok naprzód ku południowej Azyi, ku Indyom, to większe niebezpieczeństwo dla
Anglii, niż dla nas jej traktat z Japonią.
Argumentacya — jak widzimy — różna; Marków z konieczności chce zostać w Mandżuryi, Meszczerskij pragnie się na gwałt z niej wycofać, ale obaj uważają ją za „piętę
Achillesową", obaj czują, że wewnętrzne siły Rosyi tracą na tem zapędzaniu się do „wilczego dołu".
Meszczerskij marzy o Indyach, ale i na tym punkcie są podzielone poglądy rosyjskich publicystów. Widzimy, że Markow za przykładem Aksakowa chciałby raz już „zatrzymać się ".
Specyalnie co do Indyj podobne zdanie wypowiada między wierszami J. N. Syromiatnikow w „Nowom Wremieni".
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>